Asset Publisher Asset Publisher

Wiosna czy przedwiośnie?

Czy to już wiosna czy przedwiośnie?

W nocy z 20 na 21 marca rozpoczęliśmy kalendarzową wiosnę. Po kilku bardzo długich, mroźnych oraz śnieżnych miesiącach zimowych w końcu przywitaliśmy tak długo wyczekiwaną porę roku. Wreszcie słońce zawitało na dłużej. Noce robią się coraz krótsze. I wszystko budzi się do życia po zimowym letargu.

Po czym poznać, że to już początki wiosny? Post mówiący o pierwszych jej oznakach możemy znaleźć na stronie głównej Lasów Państwowych. Polecamy go przeczytać. Wy także możecie poszukać symptomów świadczących o jej nadejściu.

Czy w naszych jedwabieńskich lasach widać już wiosnę czy przedwiośnie? Nie chodzi tu o znaną nam wszystkim powieść autorstwa Stefana Żeromskiego, a uzupełniającą porę roku na styku zimy i wiosny. Postanowiliśmy to sprawdzić!

Niestety nie znaleźliśmy leśnych, wiosennych kwiatów. Nadal wygrzebują się spod ziemi, aby swymi kolorami urozmaicić krajobraz.. Ale za to udało nam się zaobserwować małe pąki na drzewach. Niedługo rozwiną się z nich nowe liście. Prawdziwym objawem wiosny są słyszane klangory żurawi, które  potrafią schować się na śródleśnych łąkach oraz kwitnąca leszczyna, której żółte kwiatostany przyozdabiają las.

Możemy więc przyznać, że przywitało nas przedwiośnie. Tak więc czekamy jeszcze na początek prawdziwej wiosny, która niedługo do nas zawita. A wtedy znów zdamy wam relację, jak zmienił się las.

Darz Bór!