Aktualności
Dzień dziecka z leśnikami
Roześmiany i kolorowy tłum maluchów na placu leśnych zabaw w Jedwabnie to namacalny znak, że właśnie nastał wytęskniony Dzień Dziecka. W tym roku do jedwabieńskich leśników przyjechała okrągła setka przedszkolaków z Olsztyna.
Czy pogoda nie pokrzyżuje nam planów?
Takie pytanie od samego rana zaprzątało głowy leśników i nauczycieli, którzy z niepokojem patrzyli w zachmurzone niebo. Tylko dzieci z wrodzoną sobie ufnością zapewniały, że pogoda być musi i basta. Słoneczko zostało z nami do popołudnia, dopiero gdy dzieci bezpiecznie wróciły do domów rozpętała się w Jedwabnie prawdziwa nawałnica.
Wycieczka do lasu – to się zawsze sprawdza.
Maluchy uzbrojone w stroje terenowe, i przede wszystkim w zapał, ruszyły na leśna eskapadę. Wszystko było ciekawe i nowe. Ślimak bez domku na plecach (pomrów), podrapane drzewo nazywane przez leśników spałą, słony lizak dla jeleni (lizawka) zadziwiały i pobudzały wyobraźnię. Zebrane na wycieczce liście, szyszki i nasiona, nazwane leśnymi skarbami, maluchy zabrały do domów jako namacalny dowód obcowania z naturą.
Polana leśnych zabaw.
Na Polanie leśnych zabaw przy siedzibie nadleśnictwa, nazywanej pieszczotliwie przez miejscowych leśników „placem boju", dzieci razem z opiekunami skrupulatnie korzystały ze wszystkich atrakcji. Skocznia, labirynt, puzzle, różnorakie układanki cieszyły dzieci i dawały chwilę wytchnienia opiekunom.
Proszę pani a kiedy będzie ognisko?
Jest to jedno z ważniejszych pytań, i to bez przesady, jakie pada na każdej dziecięcej wycieczce. Dobrze jeżeli nie pada z częstotliwością co pięć minut, bo to oznacza, że dzieci udało się zainteresować czymś innym niż wyczekiwaną kiełbaską. Magiczne pytanie padło w samą porę, czyli około południa, a odpowiedź brzmiała „juuuż można!".
I tak minął kolejny Dzień Dziecka, Leśny Dzień Dziecka. Zapraszamy za rok.